Wykrystalizowała mi się kompletna konstrukcja bagażnika. Na początek pierwsza część – boks trzymający solara i owiewka. To minimum, żeby zamontować taki boks na samochodzie.
Jak widać, cały boks jest dosyć płaski. Oto sama konstrukcja:
Oraz to samo po rozłożeniu na części:
Jak widać, to tylko kawałek ceownika (60×40) połączony wyciętymi kawałkami profilu L. Reszta profilu L posłuży za zamocowanie owiewki i być może jako podstawa do potencjalnego zbiornika na wodę z przodu. Owiewka powstanie z kawałka blachy aluminiowej, który powinien mi zostać po założeniu podłogi.
Cała konstrukcja powinna wyjść dość płasko i pozwolić swobodnie wjeżdżać wszędzie – czy to do garażu, parkingu podziemnego, czy też w końcu nie zawadzać o jakieś gałęzie na drogach gruntowych.
Początkowo planowałem nitować wszystko, ale po przemyśleniu – śruby będą lepszym rozwiązaniem. Pozwolą bez problemu całą konstrukcję rozkręcić i rozbudować o kolejne elementy.