W Solinie brakło nam zasięgu internetu 3G. Jako internetoholik postanowiłem więc zaopatrzyć się w sprzęt, który pozwoli na dostęp do sieci zawsze i wszędzie.
Założenia proste: tam gdzie się da używamy znalezionej i wzmocnionej sieci WiFi, tam gdzie nie korzystamy z sieci 3G.
W tym celu zakupiłem następujący sprzęt:
- Modem 4G Huawei E3131s-2
- Router TP-Link TL-MR3020
- Antenę GSM 130cm 13dbi
- Antenę WiFi 8dbi
- Kabelki i przejściówki
Router MR-3200 to maleństwo, które wybrałem głównie ze względu na znikomy pobór prądu. Posiada on tryby pracy:
- 3G, gdzie udostępnia internet z modemu włożonego do portu USB. Dołożyłem mu kartę SIM Aero2 zapewniającą darmowy (do 2016) dostęp do sieci.
- WISP, gdzie podłącza się do innej sieci WiFi i udostępnia ją po wzmocnieniu. Niestety, router nie ma anteny zewnętrznej. Na szczęście, można odpowiednie złącze dość prosto dorobić. Ale to nie dzisiaj – dzisiaj jedziemy na camping, przeróbka musi poczekać do powrotu.
- AP, gdzie udostępnia internet po kablu.
Miłą niespodzianką było przygotowanie routera przez producenta.
Po pierwsze, nie spodziewałem się, że router będzie miał wstępnie skonfigurowaną sieć WiFi, więc nie ma potrzeby łączenia go kablem do komputera.
Po drugie, po włożeniu modemu i wybraniu w menu kraju, pojawia się lista prekonfigurowanych operatorów. Po prostu wybieramy swojego i działa.