Pogoda mnie uziemiła. Mam jeszcze do położenia jedną warstwę lakieru, ale przy temperaturach 0-8’C nie ma na to najmniejszej szansy. Za oknem śnieg. Pora lepić zajęcze jaja.
Lakier dupy nie urywa
Podkład wyszedł
To jest amelinium, tego nie pomalujesz
Szykowanie panelu do malowania. Z grubsza oczyszczone profile, odlepione naklejki, usunięty klej (benzyną ekstrakcyjną). Na koniec oklejenie szyby do malowania – i już zmierzch. Niestety, prace „po etacie” w garażu bez prądu zostawiają mi tylko dwie godziny okna czasowego. Lakierowania po zmroku nie podejmuję się.
Solarny bagażnik: koniec mechaniki
No i koniec mechanicznej zabawy z bagażnikiem. Gotowy, mocowany, otwiera się i zamyka.
Prawie skończony bagażnik
Dzisiaj było sporo dłubania z bagażnikiem. Niby drobiazgi, ale ważne – tu wzmocnienie, tam zamek, tu w końcu zaczep do sprężyny. Prawie skończone – brakło mi jednej śruby m8 żeby zacisnąć nitonakrętki.
Bagażnik: konstrukcja
Zabrałem się powoli do cięcia wszystkiego. Idzie opornie. Profile są bardzo solidne i przecięcie ręcznie jednego trwa prawie godzinę. Czytaj dalej Bagażnik: konstrukcja
Jak łączyć profile?
Planowałem łączyć profile „na 45 stopni”. Dzisiaj dostałem sugestię, że „na zakładkę” będzie wytrzymalsze. Co sądzicie?
Bagażnik solarny – częsci
Nabyłem wszystkie części potrzebne do konstrukcji:
- Ceowniki aluminiowe 60x40x2.5 (2x2m, 2x1m)
- Profil L aluminiowy 40x40x2.5 (1x1m)
- Blacha aluminowa gładka 2000x1000x1, pocięta na wymiar
- Zawiasy, zaczepy burtowe i inne drobiazgi.
Jak na razie wydałem 290zł. Z panelem (350zł + 60zł przesyłki) na razie wykorzystałem 700zł z budżetu. W pozostałych 300 mają się zmieścić:
- Sprężyny gazowe z mocowaniem (ok. 50zł)
- Uszczelka (ok. 50zł)
- Lakierowanie (ok. 60zł)
Jak na razie jestem dobrej myśli.
Trochę słońca i pomiar solara
Wyszło trochę słońca, więc jest okacja sprawdzić, jak się solar spisuje. Praktycznie w cieniu i pod sporym kątem do słońca daje 0.51A przy 20.5V. Jak na te warunki to wartości oczekiwane, wygląda na sprawny.