Małe meksykańskie rączki

Miała być prosta, przyjemna 15 minutowa robota, a zrobiła się z tego rzeźba na dwie godziny. Ale po kolei.

Od dłuższego czasu zastanawiałem się, skąd konkretnie biorą powietrze moje wentylatorki. Są zamocowane w miejscu fabrycznych wylotów powietrza, więc na logikę – wychodzą gdzieś poza kabinę. Ale gdzie konkretnie? I w jakim są stanie?

Czytaj dalej Małe meksykańskie rączki

Szewc bez butów chodzi

Znalazłem w końcu chwilę na posprzątanie i pokonfigurowanie bloga. Gdy go instalowałem poszedłem na łatwiznę – choć w sumie zarabiam na życie pisząc aplikajce webowe, ale hej – to ma być dla zabawy. W efekcie np. system komentarzy był strasznie niewygodny.

Nadal nie chce mi się pisać własnych pluginów, ale zadbałem o możliwość zalogowania się kontami społecznościowymi. To powinno ułatwić interakcję.

Dodatkowe gniazka 12V

Dorzuciłem dzisiaj dodatkowe trzy gniazdka 12V (zapalniczkowe). W połączeniu z ładowarkami 12V USB pozwalają nam bezproblemowo naładować jednocześnie 2 telefony, tablet, a uniwersalna ładowarka obsługuje dodatkowe 2 urządzenie USB oraz baterie litowe w aparatach fotograficznych i kamerkach.

Czytaj dalej Dodatkowe gniazka 12V

Powrót na stare śmieci

Blog wraca na stare śmieci – na dedykowany, prywatny serwer. Windows Azure był całkiem fajny, ale nie tak bezproblemowy, jakbym sobie tego życzył. Byłem skłonny zapłacić kilka złotych za obsługę „po prostu działa”, ale już kilkakrotnie musiałem ręcznie poprawiać bloga po aktualizacji. A jak mam robić to sam – to bez sensu za to płacić.

Zabawy z Arduino

Na święta pod choinką znalazłem Arduino. Bardzo fajny sprzęt, służy mi teraz do przygotowania logiki sterowania ładowaniem akumulatora zabudowy. Brakuje mi jeszcze kilku czujników, więc na razie bawię się wyglądem interface.

Czytaj dalej Zabawy z Arduino