Wejście Smoczycy

Nabyliśmy podwozie. Stały napęd na cztery koła, reduktor i niezaspokojone pragnienie 4.3 litrowej benzynowej v8 zyskały jej zasłużony przydomek Smoczycy.
120 litrów zbiorników (LPG i benzyna) paliwa daje nam zasięg (w trasie) prawie 800km, przy czym pierwsze 300 w trybie „ekonomicznym”.
Przestrzeń dostępna w jej – nie oszukujmy się – cywilnej karoserii to 195x140x100cm, przy normalnym położeniu foteli przednich. Przesuwając fotele do oporu można ją poszerzyć do 220cm długości. To mniejsza przestrzeń, niż początkowo planowałem, lecz powinna w zupełności wystarczyć do zamontowania wygodnego łóżka i być może pozostawi trochę miejsca na pomocnicze sprzęty. Bagaże powinny się zmieścić pod spodem.Pozostaje teraz jedynie obmierzyć, zaplanować i skonstruować zabudowę wnętrza. Udało nam się nawiązać kontakt ze stolarzem, co powinno znacząco ułatwić zakończenie projektu.

Na co dzień Smoczyca jeździ w trybie „cywilnym”, jako zapasowa (choć stale spragniona), 5-cio miejscowa osobówka.

Jedna odpowiedź do “Wejście Smoczycy”

Dodaj komentarz